.....Ale dla znawców kultowej gry ten film to ogromna zabawa. Nawet sceny są jak sekwencje z gry komputerowej. Film sprawia że podróżujemy i działamy razem z Lara. Dobre kino zasługujące na uwagę każdego prawdziwego kinomana. Polecam!
Byłam na premierze filmu w kinie (z tatą) lat temu... dawno ;-; niemniej jednak... jako wierna fanka Lary w wersji giercowej filmem jestem zachwycona. Po latach może trochę razić kiczowatość niektórych scen (zwłaszcza w pierwszej świątyni, kamienne małpy strasznie słabe), ale tu nie miała być nie wiadomo jak...
U Bryce'a na monitorze w 61 minucie filmu pojawia się fragment bajki, gdzie robot mówi: " Here it comes. Hide everybody. Look out! It's some sort of machine." Ktoś zna może?
Oczywiście obok Silent Hill'a i pierwszego Resident Evil. Angelina jest idealną Larą (co można
zobaczyć na dodatkach z wersji DVD, bawiła się w Jackie Chana odsyłając kaskaderki na
ławeczkę :P). Muzyka (U2 - Elevation!!!), scenografia, efekty specjalne, choreografia walk -
wszystko na najwyższym poziomie, tak...
Jak na film, który oparty jest na grze komputerowej, to muszę przyznać, że jest bardzo dobry.
Lara jak żywcem ściągnięta z Tomb Raidera (ahh te nogi !), akrobacje są, wrogowie są, skarb jest, no i rzecz jasna piękne plenery. 8/10.
Piszcie, którą z tych świetnych serii gier lubicie bardziej.
Ja wolę Tomb Raider, za świetną "Legendę" i cholernie trudny level - Nepal. Kto grał ten wie :)
Otóż kiedyś widziałem filmik na YT z nie wiem jakiej części, jak Lara by przepłynąć rzekę i nurkować sciągała buty a potem szła dalej boso. Wie ktoś jaka to była część?
fajne kino przygodowe
a bohaterka.............echhhh
mi sie podobal filmik i choc troche przesadzony jest to dobra pozycja kinowa
w koncu cos sie dzieje po indianie